“Idźcie i głoście” – I tydzień Adwentu – wtorek

Łk 10, 21-24

Prostaczek z doktoratem

109607_czlowiek_ubogiLudzie „mądrzy i roztropni”, o których mówi Jezus, profesorowie, doktorzy, mecenasi, są w świecie wyróżniani, obdarowani zaszczytami i nagrodami, otrzymują wysokie stanowiska. Są podziwiani, stawiani za przykład do naśladowania, jako „celebryci” pokazywani w mediach.
A jednak Bóg zakrywa przed nimi „te rzeczy” – czyli swoje plany, zamiary, dzieło zbawienia. To nie oni otrzymują objawienie Boże.
Bo inaczej patrzy Bóg na człowieka – patrzy na serce. Ci „mądrzy i roztropni” bywają pyszni, zarozumiali, gardzący innymi – jak faryzeusze, arcykapłani i uczeni w Piśmie w czasach Jezusa.
„Objawiłeś prostaczkom” – mówi Jezus. Objawiłeś swoje dzieła ludziom prostym i niewykształconym, często pogardzanym, lekceważonym i odrzucanym. To oni otrzymują „Boże doktoraty”, pochwały i obietnice szczęścia. Oni są ludźmi, w których „Bóg ma upodobanie.”
To otrzymujący pokój „ludzie dobrej woli”, o których śpiewają przebudzonym pasterzom aniołowie. To oni w swojej prostocie i szczerości serca przyjmują Boże słowo i Bożą wolę. Często w swoim ubóstwie są pokorni, wrażliwi na potrzeby ludzkie. Dlatego otrzymują mądrość Bożą, mądrość serca.
Bo to, „co jest mądre w oczach świata, jest głupstwem u Boga.”
Bóg „wybrał to co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mądrych.”
Bóg „nie powołuje uzdolnionych, ale uzdalnia powołanych.”
Apostołowie zostali wybrani spośród ludzi prostych, a nie mądrych i roztropnych. Uszczęśliwieni oglądaniem Bożego działania, Bożego objawienia.
Posłani do całego świata, aby głosili mądrość Bożą, aby ogłaszali i przekazywali innym to objawienie, prowadząc ich do tego upragnionego szczęścia.
I my należymy do tych szczęśliwych, którym Bóg się objawia w swoim Synu, jesteśmy świadkami Jego obecności i Jego zbawczego działania.
Mamy iść i głosić, opowiadać, co widziały nasze oczy, czego doświadczamy w bliskości z Jezusem.