Stacja XV – Zmartwychwstanie

Maria Magdalena: Jezus żyje! Krzyczałam całą drogę, biegnąc do Apostołów, gubiąc po drodze wonności, z którymi przyszłam do grobu. Grób był pusty, kamień odwalony, straży nie było. Kto mógłby Go zabrać? Nie poznałam Go, gdy stanął przede mną, myślałam, że to ogrodnik. Ale przemówił do mnie i to odebrało mi siły, radość przepełniła mnie i mogłam tylko biec do Szymona…

Czytaj dalej Read More

Stacja XIV – Jezus w grobie

Józef z Arymatei: Oddałem Mu swój grób. Jemu był potrzebny w tej chwili. Był blisko, a ja jeszcze żyję. Pomógł mi Nikodem, który wiele razy opowiadał mi o Nim, o nocnych spotkaniach, gdy wybierał się do Niego w tajemnicy przed wszystkimi. Teraz to nikogo już nie interesowało. Zakończyli sprawę. Ale nie mogliśmy Go tak zostawić. Poszedłem do Piłata, aby zezwolił.…

Czytaj dalej Read More

Stacja XII – Jezus umiera

Jan: Widziałem śmierć Przyjaciela. Nie, więcej niż Przyjaciela – On był dla mnie wszystkim. Od kiedy poszedłem za Nim, nie wiedząc po co i dlaczego, nigdy nie przestałem dziwić się Jego słowom i czynom. Widziałem wszystko, co czynił i słyszałem, co mówił. Byłem z Nim wszędzie. Miałem wrażenie, jakby mnie szczególnie polubił, – byłem najmłodszy z Dwunastu. Chciałem być z…

Czytaj dalej Read More